MENU

czwartek, 2 kwietnia 2015

Wielki Tydzień

Winter is coming?

 
Wielki Tydzień jakiś taki bardziej zimowy niż wiosenny, lecz cóż "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" ;) Dla mnie i Staszka pół tygodnia było inne niż zwykle, bowiem spędziliśmy ten czas u siostry oraz mamy, czyli u cioci chrzestnej oraz babci Staszka. Co tam robiliśmy?
Ja pomagałam mamie w przygotowaniach do Świąt, natomiast Staszek integrował się
z kuzynką oraz z kotem :)





Dziś krążyłam autkiem między mieszkaniami mamy i siostry, czekając na okienko pogodowe by móc wrócić w sprzyjających warunkach do domu. Okienko niestety dziś nie chciało się za bardzo pojawić na niebie, zatem po odwiedzeniu siostry, nakarmieniu i przewinięciu synka nadszedł czas by wrócić w domowe pielesze...


widoki z okna babci
Droga minęła nam sprawnie: ja prowadząc auto słuchałam Trójki, gdzie padło pytanie: "Czy lubisz Święta?", Staszek natomiast spał smacznie w foteliku samochodowym. 
Na pytanie odpowiem Wam tak: 
lubię Święta, lubię wspólne przygotowania. Siedząc przy stole czy wieszając firany przebywamy w otoczeniu bliskich i mamy szansę by szczerze (lub nie do końca ;)) ze sobą porozmawiać. Między wierszami mówimy sobie o naszych lękach i radościach
a czas jakoś tak przyjemniej płynie...

Dla tych co zdolności artystycznych nie posiadają albo czasu za bardzo nie mają by ozdobić pisanki, przedstawiam łatwe i przyjemne rozwiązanie:



Siostra wypatrzyła je przy kasie we Freshmarkecie. 
Cena przystępna, bo około 3,50 zł :)

Są jeszcze inne zestawy:



Ja dostałam taką oto trójeczkę:


Dziś Wielki Czwartek - zaczyna się Triduum Paschalne
Ulubiony wierszyk Staszka łączy się akurat z Wielkim Piątkiem:


W Wielką Sobotę czas wybrać się z koszykiem

koszyk z zeszłego roku
W niedzielę zasiądziemy do uroczystego śniadania by podzielić się jajkiem
z bliskimi

jajko niespodzianka?
Nadszedł czas by się wyłączyć i pobyć z rodziną. Zostawiam Was ze zdjęciem kościółka do którego dane nam było zawędrować. 



Życzę Wszystkim Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy. 
Spędźmy je tak jak lubimy :) 
Radosnego świętowania!

2 komentarze:

  1. Kochana, wszystkiego dobrego na Święta! U nas tak samo pogoda dzisiaj była niemożliwa. Jadąc do pracy o 6:00 dziękowałam swojej intuicji, która nakazywała mi tydzień temu nie zmieniać jeszcze opon zimowych... Pozdrawiam, Agata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Co do opon zimowych to odkąd zima zaskoczyła nas kiedyś w Górach Stołowych, zmieniam je dopiero po majówce ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...