MENU

piątek, 19 grudnia 2014

książki czytane przeze mnie w ciąży


Na rynku jest wiele dostępnych książek i wszelkiego rodzaju literatury dla przyszłych mam. W większości pozycji tematy się powtarzają, szukałam zatem czegoś nietuzinkowego a zarazem odpowiadającego na większość niepokojących
i dręczących każdą przyszłą mamę pytań.


Wartościowe wydały mi się następujące pozycje:



  • W oczekiwaniu na dziecko / H. Murkoff, A. Eisenberg, S. Hathaway.

    Książka w formie poradnika, każdy dział to opis objawów jakich można się spodziewać w danym miesiącu ciąży. Zawiera bardzo szczegółowe informacje, opisy i rysunki. Dodatkowym atutem są najczęściej zadawane na danym etapie ciąży pytania oraz wyczerpujące odpowiedzi na nie. Nie bez powodu zwana jest Biblią dla ciężarnych.




  • Odkrywam Macierzyństwo / Preeti Agrawal
    Książka poświęcona świadomemu przygotowaniu do ciąży prezentuje podejście oparte na medycynie naturalnej.
    Znajdziemy tu nie tylko szczegółowe opisanie zmian zachodzących w ciele ciężarnej kobiety lecz również wpływ psychiki na dolegliwości ciążowe. Holistyczne podejście do ciąży, porodu i połogu uwzględnia potrzeby emocjonalne kobiet.
    Interesujące są zwłaszcza opisy technik medytacji, oddychania torem brzusznym oraz ćwiczenia.




  • Zdrowa dieta czyli co jeść w czasie ciąży i przed poczęciem / Preeti Agrawal
    Nie ukrywam, że dzięki tej książce zaczęłam poważnie myśleć o swoim zdrowiu
    i wpływie zrównoważonej diety na zdrowie naszego przyszłego potomka.
    Autorka wychodzi z założenia, że „ problemy zdrowotne, które ujawniają się
    w ciągu naszego życia, często mają swoje źródło w przedurodzeniowych niedoborach. Te z kolei związane są z typem diety i ogólną witalnością naszych rodziców przed poczęciem oraz dietą naszych mam podczas ciąży.”




  • Ciężarówką przez 9 miesięcy / Kaz Cooke
    Napisana z dużą dawką humoru, w bardzo przystępny sposób. Podzielona jest na 40 tygodni ciąży, zawiera szczegółowe informacje dotyczące tego co się dzieje w danym tygodniu z przyszłą mamą, a także z dzieckiem zwanym małym Astronautą.
    Ewidentnie poprawiała mi humor, czytałam ją na głos mężowi i często się śmialiśmy przy tej lekturze :)





2 komentarze:

  1. ja przeczytałam tylko jedną pozycję i to był dla mnie - totalnej nowicjuszki - strzał w 10. Język niemowląt - Tracy Hogg:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za przypomnienie! Zapomniałam o "Języku niemowląt" ;)
    Mam go nadal na szafce nocnej i czytam gdy coś mnie intryguje w zachowaniu Staszka :)
    Bardzo przydatna pozycja.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...