MENU

poniedziałek, 2 marca 2015

M jak...

M jak ...
Miłość? Eee znowu? Nie, nie tym razem ;)

Weekend minął i w międzyczasie dotarło do mnie, że za niedługo Staszek kończy cztery miesiące! Szybki rzut oka w kalendarz i co me oczy widzą?

M jak marzec: to już marzec?

  "W marcu jak w garncu" -> gotowanie -> przepisy -> menu. 
Za jakiś czas i tu coś się pojawi. Ale, powoli, po kolei: 
a co z zakładką o mnie? Wprawdzie w tytule bloga jestem ja i mój synek, a na podstawie postów można co nieco odkryć kim jestem, lecz brakuje tu krótkiej notki:

Strona w budowie ale takiej, na którą można wejść i obejrzeć stan postępu robót ;)

Malami: wybór pseudonimu nie jest łatwą sprawą... Gdy pewnej nocy kliknąłem ikonkę blogger,okazało się że nie muszę za bardzo główkować: pseudonim już istniał! 
Czyli gdzieś, kiedyś nosiłam się z pomysłem by zacząć pisać bloga, ale kiedy to było? Nie pamiętam... chwila ta czmychnęła  w mgłę zapomnienia...

malami - to zlepek słów bez polskich znaków: mała M
mała - niska
Mi - jak byłam mała to chciałam być ruda, mieć piegi na nosie i żyć w  "Dolinie Muminków"



Dziś jestem:
- nadal niska ;)
- mamą,
- ciemnowłosa,
- piegowata tylko latem ;)
- mamą Staszka na urlopie macierzyńskim.

Inne skojarzenia:

M jak:

  • MM - Małgorzata Musierowicz. Jestem fanką całej Jeżycjady. 
  • Marzena od niej w dzieciństwie dostałam pierwszą książkę tej autorki, była to "Kłamczucha" :)
  • Mol literacki - jestem takim molem od dzieciństwa. Moją pierwszą książką była biblia dla dzieci, o taka
   Wieczorami siadałam z książką i oglądałam obrazki. To chyba na niej nauczyłam się czytać... Odkrywałam piękno książek: nie tylko piękno warstwy fabularnej ale piękno wydania -> książki jako małe dzieła sztuki


W liceum wybrałam specjalizację biol-chem.
Gdy nadszedł czas wyboru kierunku studiów odpadły mnie wątpliwości...
Zastanawiałam się nad tym co lubię robić? Co sprawia mi przyjemność?
Pierwsza odpowiedź była oczywista: 
czytanie! druga: biologia!
Stąd moje wybory:

  • Bibliotekoznawstwo i informacja naukowo-techniczna 
  • oraz po jakimś czasie drugi kierunek, zlepek słów: 
  1. bio
  2. techno
  3. logos 


To na razie tyle...
P.S. Wiecie może z jakiej książki pochodzi zdjęcie małej Mi? 
ja wiem :)
poszperajcie a znajdziecie ;)

2 komentarze:

  1. Tą samą Biblią się zaczytywałam w dzieciństwie :) Mam ją do tej pory i znam na pamięć te obrazki. Najbardziej pamiętam jedno z Wielkanocy, z barankiem. I to z Kainem i Ablem mocno utkwiło mi w pamięci ;)) Pozdrawiam, Agata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To możemy sobie rękę podać :)
      Biblia nadal jest u nas w domu a obrazki tkwią w mej pamięci jak małe ziarenka ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...