W
kwestii zabawek dla dziecka mam podejście raczej minimalistyczne.
Uważam, że
od nadmiaru głowa boli a dziecko może i powinno się trochę ponudzić. Pozostawione
z jednym lub kilkoma interesującymi przedmiotami samo znajdzie pomysł na zabawę.
od nadmiaru głowa boli a dziecko może i powinno się trochę ponudzić. Pozostawione
z jednym lub kilkoma interesującymi przedmiotami samo znajdzie pomysł na zabawę.
Dziś
w zalewie reklam gubimy się i zaczynamy miotać, chcąc zapewnić
dzieciom:
- to na co nas nie było stać gdy byliśmy mali lub
- to o czym myślimy, że może się im spodobać.
Do
dziś nie zapomnę słów babci, która kiedyś stwierdziła, że
nie da nam pieniędzy na słodycze, bo ich w danej chwili nie
posiada, ale może nam dać kawałek wstążki. Gdy wypowiadała te
słowa my (3 siostry) byłyśmy w wieku wczesnoszkolnym. W tamtej
chwili jako dzieci nie zadawałyśmy sobie sprawy z tego, że babcia
(krawcowa) wygłasza właśnie jedną z mądrości życiowych.
Kawałek wstążki? Po co nam ta wstążka, skoro pełnia lata na
dworze a my mamy ochotę na coś słodkiego?
Chodziło
jej pewnie o to, by zadowolić się małą rzeczą i puścić
wodze wyobraźni.
Dziś
wielkie kampanie reklamowe sięgają po nasze pozytywne skojarzenia
z dzieciństwa i wykorzystują proste hasła w zgodzie z ciągiem przyczynowo skutkowym:
z dzieciństwa i wykorzystują proste hasła w zgodzie z ciągiem przyczynowo skutkowym:
Małe
co nieco (z "Kubusia Puchatka") -> mała rzecz a cieszy
-> (mała) zgrabna
i powabna -> mała czarna -> mały głód
i powabna -> mała czarna -> mały głód
![]() |
Ilustracja: E.H. Shepard, s.16-17 |
Nie mam tu za złe nikomu tworzenia takich haseł
opartych na grze skojarzeń. Lubię bawić się słowem a
obserwując dzieci widzę jak one postrzegają świat na zasadzie
skojarzeń z książką czy też hasłem usłyszanym z różnych
źródeł:
- od dorosłych;
- z TV;
- Internetu;
- gier;
- innych dzieci.
Słuchając radia, byłam zdumiona słysząc, że młodzież nie zna klasyki. Nie wie skąd pochodzi dane przysłowie lub sformułowanie. Jako, że na drugie mam Sofija, od razu przed oczyma stanął mi "Świat Zofii" Josteina Gaardera. To swoiste wprowadzenie do filozofii. Nie trzeba jednak biec do biblioteki by ja przeczytać, wystarczy siąść z dzieckiem i powrócić do bajek lub książek z dzieciństwa. Czy pamiętacie może piosenkę śpiewaną przez Puchatka?
Gdyby
Pszczołami były Niedźwiadki,
Nisko
na ziemi miałyby chatki,
A
że tak nie jest, oto przyczyna,
Że
się musimy na drzewa wspinać.
A.A.
Milne
"Kubuś
Puchatek"*
Zbliża się Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich (23 kwietnia). Mam nadzieję,
że zachęciłam przynajmniej jedna osobę do sięgnięcia po klasykę.
że zachęciłam przynajmniej jedna osobę do sięgnięcia po klasykę.
Na koniec zabawa:
Czy ktoś jeszcze pamięta lub wie, skąd wzięło się imię dla misia o małym rozumku?
Jeśli nie to poszukajcie tej informacji dla własnej satysfakcji :)
*Cytat i ilustracja pochodzą z książki:
A.A. Milne, Kubuś Puchatek. Prószynski i S-ka. Warszawa 1999.
A.A. Milne, Kubuś Puchatek. Prószynski i S-ka. Warszawa 1999.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz