MENU

środa, 21 stycznia 2015

Dzienniczek aktywności dziecka

Pierwszy komentarz na blogu zainspirował mnie do napisania paru zdań
o sensowności prowadzenia notatek aktywności dziecka.

 
Uważam, że prowadzenie notatek czy dzienniczka pozwala nam określić jak zachowuje się nasze dziecko. Dzięki zanotowanym informacjom, możemy określić jaki jest jego rytm dnia i nocy.


Według Tracy Hogg taka obserwacja dziecka jest szczególnie ważna podczas pierwszych sześciu tygodni. 
 W ten właśnie sposób rodzice zaczynają poznawać język noworodków oraz indywidualne zwyczaje swojego potomka”*.

Na stronie 74 „Języka niemowląt” widnieje taka oto tabelka:

 


Dla mnie istotne są następujące informacje: 
  • godziny karmienia,  
  • pierś z której karmię (lewa/prawa), 
  • zmiana pieluch (kupa/siku),
  • sen
  • spacer, 
  • kąpanie, 
  • podawanie wit. D+K.

Dzięki prowadzeniu dzienniczka zaczęłam zauważać pewien schemat rytmu dnia Staszka:


Pierwsza godzina po karmieniu to czas spokojny:

Staś leży, guga do karuzeli lub maty, obserwuje otoczenie.

Mam wtedy czas by porobić coś wokół siebie (umyć się, zjeść, posprzątać). 
 

Druga godzina po karmieniu jest już bardziej absorbująca:

trzeba go zabawiać, czytać, mówić do niego, nosić, masować lub usypiać. 
 

Stwierdziłam, że usypianie synka w ciągu dnia mija się z celem: trwa zbyt długo
w porównaniu do czasu jego snu. D
rzemki są już krótkie, około 10 minutowe.


Codzienny spacer to wg mnie podstawa rytmu dnia. Pozwala nam się dotlenić,
a Staszkowi wyspać przynajmniej 1 godzinę.
 

Kąpiel robimy co drugi dzień, więc nie wiem czy Staś wyczuwa akurat w tym jakiś schemat.
Zazwyczaj kąpiel jest około godz. 20.30, godzinę po poprzednim karmieniu. 
Po niej następuje ostatnie karmienie (w ciemnym pokoju przy małej lampce) przed pójściem spać (około godz. 21.00). Trwa ono różnie czasowo, od 10 do 45 minut, aż zaśnie. 

Odkładam go wtedy do łóżeczka i czekam około pół godziny czy się nie przebudzi.

Gdy się wybudza to nie wyciągam go z łóżeczka. Ciasno owijam kocykiem, by czuł się bezpiecznie, kładę rękę na głowie i rączkach i tłumaczę szeptem, że jest ciemno, noc, a w nocy się śpi.
Potem głaszczę po nosku - zamyka wtedy oczy :), udaję chrapanie, a na koniec tylko głęboko oddycham nad jego łóżeczkiem.


Oczywiście nie zawsze jest tak różowo, czasem nie obywa się bez podania smoczka. Na szczęście jak uśnie to sam go wypluwa.

Ale ogólnie schemat zasypiania zdaje egzamin :)
 

Obawiam się jedynie, że jak Staszek będzie miał już osobny pokój, to trzeba będzie chyba mu puszczać nagrane chrapanie męża by spał spokojnie ;).


Ostatnio zdarza mu się wybudzać z krzykiem. Może to sny go budzą?
 
Po ukończeniu miesiąca Staś zazwyczaj przesypiał w nocy 6-9 godzin. W tym tygodniu chyba przez nasze przeziębienie (gdzie te zimowe mrozy?) wybił się
z nocnego rytmu. Nie mieliśmy sił go nosić, to mąż go usypiał w ciągu dnia
i teraz budzi się w nocy po: 4, 2 i 3 godzinach od zakończenia karmienia.



Do tej pory miałam dzienniczek pt. Maluszka czas”. Kupiłam go jeszcze będąc
w ciąży, po przeczytaniu pewnej recenzji.




Niestety starczył mi tylko na dwa miesiące. Zakupu nie żałuję, będzie stanowił pamiątkę dla Staszka :)


Teraz prowadzę notatki tylko dla siebie, myślę, że za niedługo całkowicie z nich zrezygnuję lub ściągnę aplikację na komórkę.

Przykład moich notatek:


Oczywiście nie trzymam się sztywno planu dnia, dziecko ma własny zegar biologiczny. Jak śpi w ciągu dnia to go nie wybudzam, bo akurat wypada godzina karmienia ;)


Na koniec cytat:
Zamiast prób narzucania naszego tempa życia, spróbujmy dostosować się do ich tempa. W ten sposób dajemy sobie szansę obserwowania i słuchania”*

* Język niemowląt / Tracy Hogg, Melinda Blau. Warszawa 2003, s.74-75.

3 komentarze:

  1. Ja to tylko mogę poczytać i zapamiętać na przyszłość. Życzę uśmiechu na codzień, Ania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że mnie tu odwiedziłaś :)
      Mam nadzieję, że przyjemnie się czyta ;)

      Usuń
  2. świetny sposób na odpowiednio weryfikowane wychowywanie dziecka!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...